A co Wy o tym sądzicie?
Kolejne chłopięce dekoracje to myszki. Ponownie kolor niebieski, jakoś tak pasuje mi do małych chłopców.
Inspiracji jest jeszcze kilka, planów do zrealizowania jeszcze więcej, ale czasu troszkę brak. Jest też tak, że chcąc zrealizować jedną rzecz potrzebuję przygotować całą otoczkę - dlatego cierpliwości trzeba.
Oj, mnie to bardzo cierpliwości potrzeba !!!!
Do zobaczenia-poczytania, do kolejnego spotkania przy kawie w blogowym światku.
Pola
Ale urocze słodziaki ,ja teraz obdarowywałam same maleńkie dziewczynki .Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa i życzę mocy słoneczka .Odp Ci też u mnie .Buuuuuuuziaki .
OdpowiedzUsuń