...kolejną dawkę moich prac.
Pisanie bloga rozpoczęłam stosunkowo niedawno, natomiast prac jest wiele, więc najpierw zasypię trochę starymi fotografiami, a później postaram się pokazywać na bieżąco różności. Teraz powolne przygotowania do Wielkanocy rozpoczęłam, ale jakoś czasem zapał troszkę słomiany. Chęć zrobienia dekoracji wszelakich uniemożliwia brak niektórych elementów, zdobyć je niełatwo i tak ciśnienie opada i dekoracji brak. Ale jutro nowy dzień, już nie będzie czasu na marudzenie i lenistwo, bo do świąt tylko "chwilka", więc podkasać rękawy trzeba i do roboty.
Dobrą energię przesyłam i spokojnej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz